No właśnie, po co? Tyle lat już bez tego angielskiego się obywam i jakoś żyję. Inni mają więcej talentu, to niech się uczą. Przecież i tak się nie odezwę. Będzie mi głupio jak zrobię błąd, będą się ze mnie śmiali. Inni mają głowę do języków, a ja nie.
No właśnie- inni. My uwielbiamy porównywać się do innych, zwłaszcza tych, w naszym mniemaniu, lepszych. Myślimy, że nigdy im nie dorównamy, więc nie warto się starać. Tymczasem jedyną osobą, z którą powinieneś się porównywać jesteś TY sam/a… powiedzmy… sprzed tygodnia. Czy widzisz postęp u SIEBIE? Czy jesteś w czymś lepszy niż w zeszłym tygodniu, pamiętasz więcej słówek, potrafisz więcej powiedzieć? O to w tym chodzi i tylko o to! Nie porównuj się z nikim innym, bo to przyniesie Ci jedynie niezdrową rywalizację, frustracje i obniży Twoją motywację. Bo nawet jeśli porównanie wypada na Twoją korzyść, i tak może to obniżyć twoją motywację: “jestem najlepszy w grupie, to uczyć się nie muszę”. A bez motywacji nie będzie postępów.
Musisz wiedzieć dlaczego chcesz się uczyć tego angielskiego. Porównaj te dwie sytuacje:
1) muszę się nauczyć angielskiego bo: mama mi każe, szef mi każe, muszę zdać egzamin, bo inaczej nie zdam do następnej klasy, nie awansuję, wywalą mnie z roboty itp.
2) chcę się uczyć angielskiego, bo chcę się porozumiewać z obcokrajowcami, chcę rozumieć piosenki anglojęzyczne, chcę czytać w oryginale angielskich autorów, chcę oglądać filmy w oryginale- nie ufam tłumaczom – zawsze coś spartolą, chcę podróżować po świecie, chcę mieszkać w kraju anglojęzycznym.
MUSZĘ (tzw. motywacja zewnętrzna) i CHCĘ (motywacja wewnętrzna) – jak myślisz, która z nich będzie skuteczniej Cię motywować, żebyś zwlókł swoje cztery litery i zaczął działać? No i okej, możesz stwierdzić, że MUSZĘ jest ważniejsze od CHCĘ, ale czy na pewno? Czy MUSZĘ sprawia, że z chęcią zabierasz się do czegokolwiek? Jakie emocje towarzyszą MUSZĘ? No właśnie. Takie, które, łagodnie mówiąc, nauce nie sprzyjają. Nie zapamiętasz nic, gdy towarzyszą Ci negatywne emocje. To znaczy, zapamiętasz, no bo jak masz sprawdzian, kolokwium czy egzamin, to jesteś w stanie nauczyć się wielu rzeczy w krótkim czasie, bo napędza Cię stres motywujący. Pytanie tylko, czy w takim stresie zapamiętasz na długo. No nie. Zapamiętasz na chwilę, żeby zdać, bo to walka o przetrwanie, o Twoje być albo nie być w szkole, uczelni czy pracy, ale nie trwale. Czegokolwiek uczysz się w stresie, nie zostanie cC w PAMIĘCI DŁUGOTRWAŁEJ, a tam ma zostać wszystko czego chcesz się nauczyć. Tylko z pamięci długotrwałej wyławiamy słowa, które są nam potrzebne do budowania zdań, a więc wyrażania myśli, które chcemy wyrazić. Zastanów się więc jaka jest Twoja motywacja: MUSZĘ czy CHCĘ i co możesz z tym zrobić. Jeśli Twoją motywacją jest MUSZĘ, czy jest szansa, żeby Ci się też ZACHCIAŁO? Jak to zrobić, żeby się chciało? Napisz swoje pomysły w komentarzu.
